Bądź na bieżąco

Aktualności

Zakopane: rekolekcje dla chłopców


W dniach od 5 do 11 lipca 2008 r. na Zoniówce w Zakopanem odbyły się rekolekcje powołaniowe dla chłopców prowadzone przez księży marianów. Choć w pierwszej chwili wydawać by się mogło, że przeznaczone są one tylko dla kandydatów do kapłaństwa (co pomyślałem także i ja po raz pierwszy dowiadując się o rekolekcjach), szybko przekonałem się, że byłem w całkowitym błędzie. Głównym celem rekolekcji jest poznanie swojego powołania, pomoc w wyborze własnej drogi życiowej, czy to w kapłaństwie, czy małżeństwie, a może nawet w samotności. Na rekolekcjach był także czas na rozrywkę, różnego rodzaju gry, czy wesoły śpiew. Oczywiście, jako że byliśmy w Zakopanem, nie mogło zabraknąć wycieczek górskich. W tym roku zdobyliśmy Sarnią Skałę i Gęsią Szyję. Byliśmy też m.in. w sanktuarium Matki Bożej Tatrzańskiej na Wiktorówkach, w kaplicy marianów na Jaszczurówce, a także w pustelni, w której mieszkał św. brat  Albert  Chmielowski. Wycieczki górskie to niesamowite przeżycie, radość ze zdobywania szczytów i zapierające dech w piersiach widoki, które uświadamiają nam potęgą Stwórcy. Tematem tegorocznych rekolekcji była Księga Rodzaju. Rozważając jej treść staraliśmy się wyciągać wnioski istotne dla naszego życia. Rozważaliśmy, co Bóg mówi do nas pokazując nam postacie biblijne. Ważnym elementem rekolekcji była też codzienna Eucharystia, przez co mogliśmy poczuć obecność Chrystusa nie tylko w jego Słowie, ale także realną, w naszych sercach. Nie zabrakło też modlitwy brewiarzowej.

 

W rekolekcjach uczestniczyło 14 osób. Najsilniej reprezentowany był Stary Sącz, skąd pochodziło 7 chłopców. Czterech uczestników pochodziło z Lublina, dwóch ze Świdnika, a jeden z Grudziądza. Nasza grupa była też zróżnicowana wiekowo, najmłodszy uczestnik chodził do drugiej klasy gimnazjum, najstarszy był już po studiach. Dzięki temu panowała wśród nas bardzo radosna atmosfera. Na rekolekcjach zawiązały się też nowe przyjaźnie; miejmy nadzieję że okażą się one trwałe. Naszym opiekunem był ks. Roman Frąckowiak MIC, którego wspierał br. Krystian. Ks. Roman, choć od  niedawna pracuje w „powołaniówce”, świetnie sobie radził. Jego katechezy były bardzo ciekawe, ale również zrozumiałe i pełne humoru. Ksiądz i brat zawsze byli do naszej dyspozycji, mogliśmy rozmawiać z nimi na wszystkie interesujące nas tematy. Szczególnie wdzięczni jesteśmy bratu za pomoc w naszych obowiązkach.

 

Mówiąc o rekolekcjach nie sposób nie wspomnieć o naszych gospodarzach, bez których nie mogły by się one odbyć. To oni zapewniali nam mieszkanie w dobrych warunkach. Nie zapomnimy pysznych posiłków przygotowywanych przez panią Janinę, w tym takich góralskich specjałów jak kwaśnica czy domowy pasztet. Pełni wdzięczności jesteśmy za życzliwość okazywaną nam przez całą rodzinę państwa Kapaców.

 

Rekolekcje u marianów były więc dla nas wszystkich wspaniałym przeżyciem. Ten czas pozwolił nam się zbliżyć do Boga, podziwiając dodatkowo uroki Tatr. Miejmy nadzieję, że przyniosą one obfite owoce.

 

Damian Zakrzewski
uczestnik rekolekcji

 

Zobacz galerię zdjęć dla tego wydarzenia