Bądź na bieżąco

W piątek 15 lipca, po 9 dniach wędrówki, po pokonaniu trasy liczącej ok. 280 km, XXXVI Mariańska Piesza Pielgrzymka dotarła do Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu.

 

Pierwsi pielgrzymi gotowi do wymarszu przybyli do Góry Kalwarii już wieczorem, dzień przed wymarszem, następni 7 lipca z samego rana, a pozostali dołączali do nas podczas pokonywanej trasy, także łącznie było wszystkich ok. 80 osób.

 

Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. w kościele Wieczerzy Pańskiej na Mariankach, przy grobie św. o. Stanisława Papczyńskiego, której przewodniczył ks. Eugeniusz Zarzeczny MIC, wiceprowincjał Prowincji Polskiej naszego Zgromadzenia. Ks. Zarzeczny podczas homilii przypomniał, że pielgrzymka jest swego rodzaju powołaniem, które daje Bóg do kroczenia drogami, które sam wyznacza i jest obecny w sposób szczególny podczas tej wędrówki.

 

Tegorocznemu pielgrzymowaniu przyświecało hasło: „Bóg bogaty w miłosierdzie”. Wędrując  rozważaliśmy ten wielki dar i cechę Boga, jaką jest Jego miłosierdzie, a także uczyliśmy się być „miłosierni, jak Ojciec nasz niebieski jest miłosierny” (Łk 6, 36). Pielgrzymowaliśmy także w duchu wdzięczności Bogu za kanonizację o. Stanisława, prosząc jednocześnie za jego wstawiennictwem o potrzebne dla nas łaski. Każdego dnia mogliśmy uczestniczyć we Mszy św., głoszone były konferencje, zaś wieczorami uczestniczyliśmy w Apelach maryjnych.

 

Najstarszy uczestnik tegorocznej pielgrzymki liczył 77 lat, natomiast najmłodszy 4 lata. Pielgrzymom podczas trudu pątniczego wędrowania towarzyszyli dwaj przewodnicy: ks. Jacek Rygielski MIC i ks. Andrzej Siejak MIC.

 

Podczas pielgrzymiego szlaku gościliśmy także ks. Stanisława Kosiorowskiego MIC, proboszcza parafii Matki Bożej z Lourdes na warszawskiej Pradze oraz ks. Wiktora Gumiennego MIC, kustosza Sanktuarium maryjnego w Licheniu, którzy wędrowali z nami w poszczególne dni.

 

Podczas pielgrzymki spotkaliśmy także wielu wspaniałych ludzi, którzy nie tylko powierzali nam swoje intencje, ale również przygotowywali dla nas posiłki, napoje, a także przyjmowali nas na noclegi, za co wyrażamy im naszą serdeczną wdzięczność.

 

Pielgrzymka była dla wszystkich czasem radosnego wędrowania, w słońcu i deszczu, zmagania się z własnymi słabościami fizycznymi i duchowymi, wzajemnego wsparcia i modlitwy oraz śpiewu i odpoczynku. A to wszystko po to, abyśmy na mecie naszej pielgrzymki, w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Licheniu, mogli klęknąć przed Jej wizerunkiem i po raz kolejny wypowiedzieć słowa: „dziękuję”, „proszę”, „jestem, pamiętam, czuwam”.

 

Po dotarciu do Sanktuarium 15 lipca, pielgrzymi wieczorem uczestniczyli w Apelu maryjnym połączonym z procesją. Natomiast następnego dnia uczestniczyliśmy we Mszy św. o godz. 10, podczas której polecaliśmy Bogu wszystkie nasze prośby i intencje za wstawiennictwem Matki Bożej.

 

Po obiedzie przygotowanym przez parafian z Lichenia, wszyscy rozjechali się do swoich domów z nadzieją powrotu na pielgrzymi szlak za rok.

 

ks. Jacek Rygielski MIC