Bądź na bieżąco

W sobotę 15 lipca,  XXXVII Mariańska Piesza Pielgrzymka dotarła do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Starym. Tradycyjnie początek pielgrzymowania miał miejsce w Górze Kalwarii na Mariankach, u grobu św. o. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów.

„Mam za co Bogu dziękować i o co prosić. To jest taki czas, kiedy mogę się zatrzymać, zastanowić nad sobą i swoim życiem. Poza tym atmosfera panująca na pielgrzymce jest wyjątkowa. Nawet gdy przyjdzie kryzys, gdy nogi odmawiają posłuszeństwa, mogę pomodlić się do Boga i jest lżej. Wtedy łatwiej jest pokonywać dalszy szlak” – powiedziała uczestniczka pielgrzymki, pani Magdalena Guźniczak z Lichenia.

Pielgrzymów w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej powitał ks. Adam Stankiewicz MIC, wicekustosz licheńskiego Sanktuarium.

W relacji ks. Jacka Rygielskiego MIC, kierownika i opiekuna duchownego mariańskiej pielgrzymki, pątnicy łącznie pokonali 280 km, co daje średnio 30 km każdego dnia. W posłudze duszpasterskiej ks. Rygielskiemu pomagał diakon Konstanty Huszcza MIC. Wraz z księżmi marianami tradycyjnie pielgrzymowali wierni z m.in. z Warszawy, Grodziska Mazowieckiego, Góry Kalwarii, Lichenia, Torunia i Wrocławia. Po dotarciu do licheńskiego Sanktuarium, pielgrzymi udali się na odpoczynek do domów licheńskich parafian. W sobotę wieczorem uczestniczyli w Apelu maryjnym w bazylice. Zwieńczeniem pielgrzymowania była Msza św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej w niedzielę o godz. 10.00.

(ra)

Ks. Jacek Rygielski MIC tak opisywał tegoroczną pielgrzymkę:

Jak co roku 7 lipca grupa ok. 50 pątników (która w następnych dniach wzrosła do ok. 80 pielgrzymów) wraz z ks. Przewodnikiem, Jackiem Rygielskim MIC i ks. diakonem Konstantym Huszczą MIC wyruszyła od grobu św. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii pokonując drogę ok 280 km, aby 15 lipca przekroczyć bramy Sanktuarium Maryjnego w Licheniu. Przez pierwsze dwa dni towarzyszył nam także ks. Andrzej Siejak MIC  oraz przez jeden dzień z trudami pielgrzymowania zmagał się kustosz sanktuarium licheńskiego, ks. Wiktor Gumienny MIC. Hasłem towarzyszącym pątnikom w tym roku było zawołanie „Idźcie i głoście”, w którym jest zawarta idea powołania na drogę pielgrzymowania, zasłuchania się w Słowo Boże i głoszenia, czyli dawania świadectwa. Podczas wędrowania każdego dnia spotykaliśmy się z ogromną życzliwością ludzi i księży, którzy przyjmowali nas na noclegi, przygotowywali dla nas posiłki i napoje, a my mogliśmy odwdzięczyć się im modlitwą i zanoszeniem ich intencji i próśb przed wizerunek Matki Bożej Licheńskiej.

Czas pieszej pielgrzymki był dla nas czasem wspólnoty z Bogiem i drugim człowiekiem, którego Pan Bóg postawił na tej drodze. Podstawą każdego dnia była modlitwa, Eucharystia, śpiew oraz wspólne rozmowy i świadectwa, którymi mogliśmy się nawzajem ubogacać. Nie zabrakło również zmagania się z bólem fizycznym i obolałymi nogami, jednak chęć pokonywania kolejnych kilometrów i dotarcia do celu często była silniejsza od bólu.

Do Lichenia dotarliśmy pełni radości i ze łzami w oczach 15 lipca, gdzie zostaliśmy powitani przez ks. Adama Stankiewicza MIC, wice-kustosza licheńskiego sanktuarium. Następnie, wieczorem w uroczystej procesji przeszliśmy do bazyliki licheńskiej, gdzie przywitał nas ks. Wiktor Gumienny MIC. Tego wieczoru uczestniczyliśmy w apelu wraz z procesją, a następnego dnia, 16 lipca we Mszy św. w bazylice, podczas której składaliśmy Bogu przez ręce Matki Bożej nasze dziękczynienia i prośby. Po Mszy św. i wspólnym obiedzie pielgrzymi wyruszyli do swoich domów i rodzin z nadzieją spotkania się na pielgrzymim szlaku za rok.