Bądź na bieżąco

Aktualności

Kamerun: Boże Narodzenie w Misji Atok


Jak co roku święta Narodzenia Pańskiego w Atok były ciepłe i pogodne – było słonecznie, a temperatura  sięgała blisko 30 stopni Celsjusza. Zamiast śniegu z Sahary wiatr przywiał szary kurz zwany Harmatanem.

 

W Wigilię wszyscy byliśmy zaangażowani w przygotowanie domu i kościoła na uroczystość.  Kl. Yves z naszego zgromadzenia wraz z kl. Placidem z seminarium archidiecezjalnego w Baertoua przygotowali w kościele żłóbek. Ks. Grzegorz zajął się przygotowaniem domu, ja wraz z ks. Franciszkiem zajęliśmy się kościołem i otoczeniem. Po południu Misja była gotowa na przyjście Pana.

 

Do kolacji wigilijnej zasiedliśmy po godz. 19.00. Tradycyjnie rozpoczęliśmy od odczytania fragmentu Ewangelii o narodzeniu Jezusa i podzielenia się opłatkiem. Tradycyjne potrawy wigilijne przygotowały nam siostry Opatrzności Bożej z sąsiedniej misji w Ayos, oddalonej o 40 km od Atok. O godz. 22.00 rozpoczęła się pasterka, która była poprzedzona jasełkami przygotowanymi przez dzieci z naszej misji. Przedstawienie wprowadziło wiernych w atmosferę Bożego Narodzenia i przygotowało do dobrego przeżycia Eucharystii. Mszy św. przewodniczył ks. Grzegorz, a homilię głosił ks. Franciszek. Ja pojechałem odprawić pasterkę do kościoła w sektorze Akok Maka, oddalonym od Atok o 37 km w kierunku Ayos. W Akok Maka mszę św. poprzedziło ponad godzinne czuwanie przygotowane przez młodzież i dzieci z wioski Akok Maka. Liturgię rozpoczęliśmy tuż przed godzina 24.00. Wszystkie dzieci, które zaangażowały się w przygotowanie jasełek, otrzymały po zakończeniu mszy paczki bożonarodzeniowe.

 

W dzień uroczystości Narodzenia Pańskiego odprawialiśmy msze św. w czterech wioskach. Ks. Franciszek celebrował w Atok, gdzie ochrzcił 31 dzieci i pobłogosławił jeden ślub. Ks. Grzegorz był w Souombou, wiosce oddalonej o 36 km od Atok i znajdującej się głęboko w buszu. Tam tez był ślub i trzy chrzty. Ja natomiast odprawiłem najpierw mszę św. w Mikouague oddalonej o 15 km od Atok, połączoną z chrztem 8 dzieci i ślubem. Następnie pojechałem do wioski Makogou (35 km od Mikouague), gdzie odprawiłem mszę św. dla katolików z sektoru Kodjans. Wspólny świąteczny obiad zjedliśmy dopiero ok. godz. 16.00, gdy wszyscy wróciliśmy z wiosek.

 

W sumie w te święta ochrzciliśmy 45 dzieci i pobłogosławiliśmy 3 śluby. By odprawić msze św. w kaplicach dojazdowych przejechaliśmy w sumie ponad 200 km.

 

Wszystkim naszym Współbraciom, Przyjaciołom i Dobrodziejom życzymy, by łaska tych Świąt była stale obecna w Waszych sercach. Niech Chrystus, Książę Pokoju, napełnia darem pokoju Wasze serca i rodziny oraz błogosławi każdego dnia Nowego 2008 Roku.

 

O Wszystkich pamiętamy w modlitwie.

 

ks. Krzysztof Pazio MIC

 

Zobacz galerię zdjęć z tego wydarzenia