Bądź na bieżąco

Aktualności

Warszawa-Praga: Duszpasterstwo Niepłodnych Małżeństw


Już od ponad roku przy parafii Matki Bożej Lourdes zawsze w drugą niedzielę miesiąca o godz. 15.00 małżeństwa borykające się z problemem bezpłodności modlą się o potomstwo. 8 marca mszy św. przewodniczył ks. abp Henryk Hoser SAC, biskup warszawsko-praski. W homilii przybliżył sylwetkę Abrahama i Sary, którzy w zmaganiu się z bezpłodnością całkowicie zaufali i uwierzyli Bogu. Po Eucharystii ksiądz arcybiskup spotkał się z parami, aby dodać im odwagi oraz zaznajomić z najnowszymi próbami leczenia. Wyjaśnił na cyzm polega metoda NaProTechnology (metoda naturalnej prokreacji, która jest kompleksowym sposobem postępowania w leczeniu niepłodności w zgodzie z kobiecą fizjologią), której skuteczność sięga 40-60 procent!

 

Początki duszpasterstwa niepłodnych małżeństw na Wileńskiej 

 

Katarzyna i Tomasz Jaroszowie, od kilku lat starając się o dziecko, postanowili pomóc sobie i innym – z zaprzyjaźnionym kapłanem Tomaszem Nowaczkiem MIC, proboszczem parafii Matki Bożej z Lourdes na warszawskiej Pradze, założyli Duszpasterstwo Niepłodnych Małżeństw.

 

Jak sami przyznają: „gdy mijały kolejne miesiące i lata starań o dziecko w ich małżeństwie pojawiały się coraz większe tęsknoty za dzieckiem i więcej… modlitwy”. I nie tylko o dziecko. O siłę i wytrwałość, o dobre wzajemne relacje na czas próby. „Jednocześnie poczuliśmy się też w jakiś sposób samotni” – mówi Katarzyna. Kościół tworzy wiele duszpasterstw, także dla rodzin, ale brakuje wsparcia dla małżeństw dotkniętych problemem niepłodności.

 

Skontaktowali się z ks. Tomaszem Nowaczkiem, aby odprawił w takiej intencji mszę św. oraz zaproponowali zorganizowanie odpowiednich spotkań. Mieli obawy, czy zechce się zająć problemem, który dla większości duchownych jest „terra incognita”. Ks. proboszcz zgodził się. Minął już ponad rok od powstania Duszpasterstwa dla Niepłodnych Małżeństw przy mariańskiej parafii Matki Bożej z Lourdes. Pary, mające spotkania w grupach po Eucharystii, są otaczane modlitwą przez ks. Tomasza i s. Kazimierę.

 

Dzieląc się swoim doświadczeniem sami przyznają, że dzięki marianom z Wileńskiej i ich duszpasterstwu mogą czas czekania wypełnić dobrze, żeby odnaleźć radość i pokój. I widzą owoce tego czekania: „jesteśmy wrażliwsi na potrzeby innych i na cierpienie drugiej osoby”.

 

Paweł Śmierzchalski MIC