Bądź na bieżąco

Aktualności

Triduum Paschalne rozpoczęte...


Wielki Czwartek rozpoczyna najważniejsze dni dla chrześcijan. Sprawowana wieczorem Msza Wieczerzy Pańskiej upamiętnia i uobecnia wydarzenia z Wieczernika, gdzie Jezus zgromadził swoich uczniów, by spożyć z nimi Wieczerzę. Ustanowił sakrament Eucharystii i Kapłaństwa. Po Wieczerzy udał się do Ogrodu Getsemani, gdzie przezywał trwogę konania. Tam też został pojmany później wyśmiany, ubiczowany, wyszydzony i … rozpoczął drogę ku Golgocie.
W dni Świętego Triduum wszyscy jesteśmy zaproszenia do pójścia za i z Jezusem. Jego słowa z Wieczernika: „Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał (Łk 21, 15), są i dziś zaproszeniem Jezusa skierowanym do wszystkich Jego uczniów. Chrystus pragnie być z nami, a także ma nadzieję, że i my pragniemy być z Nim.

Gdy ewangelista Łukasz pisze: Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!». Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana (Łk 21, 19-20) przytacza słowa Jezusa odsłaniające do jakich wielkich Misteriów zostajemy dopuszczeni, kiedy uczestniczymy w Eucharystii. Chrystus daje nam siebie – swoje Ciało i Krew, która jest Krwią niepokalanego Baranka. Ona zostanie wylana - jest nieustannie wylewana, na znak Nowego Przymierza, które daje nam wszystkim - grzesznym ludziom - udział w Królestwie Boga. Wszyscy kapłani na mocy Chrystusowego Kapłaństwa są wezwani do sprawowania - uobecniania tej Tajemnicy - Wielkiej Tajemnicy naszej wiary.

Po Ostatniej Wieczerzy Jezus wychodzi do Getsemani, gdzie ogarnia Go lęk przed czekającymi Go wydarzeniami. Jakże bliski nam może być Jezus. Kiedy stajemy przed czekającymi nas trudnymi wydarzeniami buntujemy się, wpadamy w panikę, chcemy za wszelką cenę uniknąć cierpienia, a Jezus? Choć lęk jest ogromny, z pokorą oddaje swój los Ojcu: „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! (Łk 21, 42).

Kiedy zostaje zdradzony i pojmany, kiedy jest prowadzony do Najwyższego Kapłan, wyśmiany, zlekceważony, kiedy drwią i szydzą z niego, kiedy go biczują, a potem zostaje uwięziony stale aktualne pozostają słowa, które wypowiedział jeszcze przed aresztowaniem: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało słabe” (Mt 26,41).

Do takiego trwania przy i z Jezusem jesteśmy wszyscy dziś zaproszeni.

Foto poniżej przedstawiają ołtarze przechowania w Kościele Marianów w Grudziądzu, Daugavpils - Łotwa i Kaplicy w Kątach - Góra Kalwaria. Zdjęcie główne: Kościół Marianów na Stegnach w Warszawie.