Bądź na bieżąco

Aktualności

Posłał mnie mój Ojciec


Rozważanie na temat Ewangelii dnia na piątek IV tygodnia Wielkiego Postu
J 7, 1-2. 10. 25-30
Agresja wobec Jezusa rodzi się - zapewne nie wyłączne - ze zderzenia dwóch nie przystających do siebie podejść: Jezus wypełnia posłannictwo otrzymane od Ojca, także to, na co nie ma ochoty, zaś Jego przeciwnicy wolą iść za własnymi przekonaniami niż dać się poprowadzić słowom i uwiarygadniających je znakom, których są świadkami. Nie można jednocześnie dać się prowadzić i zachować wszystko pod własną kontrolą. Albo - albo.
A czemu agresja? Bo serce w głębi wie, że tylko poprowadzone słowem Boga osiągnie życie. Tak naprawdę atak wobec Jezusa zaczyna się jakby wcześniej – jako agresja wobec własnego sumienia. I chyba dlatego także dziś ogromna część wojujących ateistów ma złamane sumienia. Chcą uciszyć Jego głos, bo przedtem porzucili Jego drogi - Prawdę i Dobro.