Polska: Mariańscy misjonarze dziękują
Polska
Na wakacyjny wypoczynek niektórzy preferują Mazury, inni góry, inni zaś morze. Niektórzy lubią wyjazdy zagraniczne, a inni zmieniają jedynie miejsce, w którym żyją na co dzień na inne strony naszego kraju. Misjonarze, którzy na co dzień posługują poza granicami Polski, urlop najczęściej spędzają tu - w Polsce. Na kilka tygodni przyjeżdżają żeby odpocząć, odwiedzić swoje rodziny, znajomych, ale nie tylko.
Czas pobytu misjonarzy mariańskich w Polsce to także okazja do podzielenia się z innymi swoją misyjną pracą. To również jedyna okazja, by spotkać się z dobrodziejami, którzy na różne sposoby wpierają ich posługę w różnych częściach świata. Niektórzy ofiarowują w ich intencji swoje cierpienia inni modlą się każdego dnia, a jeszcze inni w miarę możliwości wspierają finansowo. Mariańscy misjonarze wykorzystują czas urlopu w Polsce, by zbierać fundusze, które posłużą prowadzonym przez nich dziełom. Przebywający w Polsce ks. Krzysztof Pazio MIC będący przełożonym Wikariatu Kameruńskiego nie ukrywa, że zebrane podczas urlopu, w ramach różnych kwest, fundusze posłużą do wsparcia dzieci i młodzieży w nowym roku szkolnym oraz sfinansowania części prac przy budowie kościoła pw. św. Jana Pawła II. Podkreśla, że posługa na misjach jest możliwa dzięki wielu ofiarodawcom, wobec których w sercu, zarówno on jak i inni misjonarze, odczuwa ogromną wdzięczność. Jak stwierdza: „stale o nich pamiętamy w naszych modlitwach, bo modlitwa przekracza granice i nie zważa na odległości”.
W tym czasie w Polsce przebywało, bądź przebywa kilku mariańskich misjonarzy: Ks. Leszek Czeluśniak z Rwandy, ks. Bogusław Gil z Wietnamu, ks. Jakub Biernacki z Filipin, br. Piotr Jagodziński z Filipin, Br. Łukasz Wierzchowski z Kamerunu, ks. Przemysław Męch z Kazachstanu, Ks. Marek Ciebień z Rwandy.
Wszyscy oni, jak również Ci, którzy w najbliższym czasie przyjadą do Polski, na swój niekiedy pracowity urlop, serdecznie DZIĘKUJĄ wszystkim Ofiarodawcom i Dobroczyńcom, obiecując modlitwę w ich intencji.