Bądź na bieżąco

Aktualności

Licheń: Sybiracy pielgrzymowali do Matki Bożej Licheńskiej


Za pokolenia Sybiraków, którzy zginęli na „nieludzkiej ziemi”, aby ofiarę ich życia Bóg wynagrodził chwałą nieba, modlono się dziś w licheńskiej bazylice z okazji XVIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Sybiraków.
Pielgrzymkę rozpoczęło spotkanie modlitewne pod obeliskiem upamiętniającym Polaków, którzy podczas II wojny światowej zostali zesłani przez komunistyczny reżim sowiecki na daleką Syberię, gdzie setki tysięcy z nich straciło życie. Ci, którzy ocaleli, i którym zdrowie dopisuje, przybyli dziś do Matki Bożej Licheńskiej dziękować za przetrwanie. Zgromadzeni przy pomniku odśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego”. Wysłuchano także apelu poległych. Nie zabrakło wspomnień osób, które przeżyły radziecką tułaczkę. Obecny na pielgrzymce pan Józef opowiada, że życie na dalekiej Syberii było trudne: „My zostaliśmy wywiezieni w 1940 roku do Omska. Nasza rodzina była ośmioosobowa. Do dziś przeżyłem tylko ja. Rodzice w łagrach przeżyli 6 lat, ja 2,5 roku, gdyż ja się tam urodziłem. Nie pamiętam za wiele, ale pamiętam, że było nam ciężko”.

Po modlitwie przy pomniku uczestnicy pielgrzymki udali się do bazyliki pw. Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej, aby poprzez uczestnictwo we Mszy św. podziękować Bogu i Maryi za ocalone życie. Eucharystii przewodniczył ks. Franciszek Głód z Jugowic, natomiast homilię do zgromadzonych wiernych wygłosił ks. Zdzisław Banaś, krajowy duszpasterz sybiraków. W wygłoszonym słowie kapłan dziękował Matce Bożej za ocalone życie. Zwrócił także uwagę na istotę przebaczenia, gdyż bez tego daru nie da się żyć w pokoju. Jednocześnie podkreślił, że nie można być obojętnym w dzisiejszym świecie: „Trzeba bronić świętych wartości ojczystych – rodziny, domu ojczystego, świętości życia, moralności i zasad”.

Na zakończenie Mszy św. został odczytany akt zawierzenia Matce Bożej Licheńskiej.

Od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze ZSRR zorganizowały cztery wywózki polskich obywateli z Kresów na Wschód. Według Związku Sybiraków, wywiezionych zostało ok. 1,3 - 1,5 mln Polaków, z których zginął co trzeci.