Bądź na bieżąco

Aktualności

Kamieniec Podolski: rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bp. Jana Olszańskiego MIC


23 lutego w katedrze kamienieckiej został oficjalnie ogłoszone rozpoczęty proces beatyfikacyjny bp. Jana Olszańskiego, marianina. Większość 60-letniej posługi kapłańskiej biskupa przypadła na okres prześladowań i represji komunistycznych. W pamięci wiernych i rodaków pozostał jako niestrudzony obrońca kultury polskiej i wiary Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie.
Biskup Jan Olszański urodził się 14 stycznia 1919 r. w należącej wówczas do Polski miejscowości Hucisko, pow. Brody, wojew. tarnopolskie. W 1938 r. ukończył gimnazjum w Brodach. W tym samym roku wstąpił do seminarium duchownego we Lwowie, które ukończył w r. 1942 przyjmując święcenia kapłańskie. Następnie pracował w miejscowość Kaczanówka. Później metropolita lwowski abp Bolesław Twardowski, mianował ks. Olszańskiego administratorem parafii w Gródku Podolskim, oddając jednocześnie pod jego opiekę duszpasterską sąsiednie parafie.

Po wcieleniu Ukrainy do Związku Radzieckiego ks. Jan Olszański przeniósł się do Lwowa, gdzie pełnił obowiązki wikariusza w katedrze i kościele pw. Matki Bożej Śnieżnej. Po dwóch latach pracy we Lwowie, znów wrócił do Gródka na Podolu, gdzie pracował do 1959 r. W tym samym roku władze komunistyczne pozbawiły go możliwości prowadzenia pracy duszpasterskiej. Wedle relacji świadków objeżdżał powierzone sobie ośrodki w przebraniu kobiety, by móc spowiadać wiernych. Po krótkiej przerwie, ponownie uzyskał pozwolenie na pracę, tym razem w oddalonej od większych ośrodków wiosce Manikowce, gdzie pracował do 1991 r. Jako jeden z nielicznych kapłanów katolickich na tym terenie, z narażeniem życia i w każdej chwili ryzykując deportacją starał się zapewnić opiekę duszpasterską wiernym na prawie połowie terytorium dzisiejszej diecezji kamieniecko-podolskiej.

Przez 32 lata od 1959 do 1991 Jan Olszański był zwykłym wiejskim proboszczem. Ks. Jan nie pozostawił ziemi podolskiej, mimo że miał możliwość wrócić do rodzimej diecezji. Jego ucieczką stały się Manikowce — mała wieś w obwodzie chmielnickim, gdzie szczerze mówiąc, na proboszcza nie czekało się ani nie wiedziało się, co z nim robić, — wspomina Stanisław Nahorniak. Jednak był proboszczem niezwykłym, ponieważ setki ludzi przychodziło do Manikowiec, aby się wyspowiadać, przyjąć sakramenty i słuchać Słowa Bożego. W te trudne czasy ksiądz Jan dobrze rozumiał, że przyszłość Kościoła to dzieci i młodzież. Przygotowywał je do sakramentów, uczył modlitwy, adoracji, a nawet pomagał z matematyką. Nawiasem mówiąc, zawsze pełne kieszenie słodyczy również bardzo przyczyniły się do katechizacji. Ksiądz modlił się, pracował i nie narzekał na trudne czasy.

«To fanatyk religijny, codziennie rano i wieczorem stał w kaplicy i modlił się. W wynajmowanym mieszkaniu w Gródku, gdzie mieszkał Olszański, nie było radia, nie subskrybował gazet, czytał wyłącznie literaturę religijną. Pewnego razu przyjechał do pełnomocnika, czekając na wezwanie, czytał modlitewnik. Trzyma się w odosobnieniu, stara się nie spotykać z nikim, ściśle wykonuje kanony religijne. Swoim przykładem wychowuje aktyw działaczy religijnych», — relacjonuje o ks. Janie pełnomocnik ds. religii.

W 1987 roku wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów i w 1988 roku złożył pierwsze śluby. W 1990 roku został pierwszym przełożonym Wikariatu Ukraińskiego, a już w 1991 roku papież Jan Paweł II mianował ks. Jana Olszańskiego biskupem i ordynariuszem odrodzonej diecezji kamieniecko-podolskiej. Świadkowie opowiadają, że nie chciał być biskupem. «Cztery razy przedstawiciele nuncjatury przyjeżdżali do Manikowiec i rozmawiali z nim prawie po 4 godziny», — opowiadają. On nie chciał być biskupem; przecież uważał siebie za niegodnego tak wysokiego stanowiska. Sakrę biskupią otrzymał w wieku 72 lat, kiedy to ludzie zwykle myślą o przejściu na emeryturę.

Papież powierzył jego pieczy wiernych zamieszkałych na terenie 8 obwodów administracyjnych południowej części Ukrainy. Diecezja kamieniecko-podolska była wówczas wyjątkowo rozległa. Przed podziałem 2002 roku obejmowała następujące obwody: Winnicki, Chmielnicki, Odeski, Zaporoski, Charkowski, Dniepropietrowski, Doniecki, Ługański, Połtawski, Mikołajowski, Chersoński, Kirowogradzki oraz AR Krym. Dzięki jego staraniom utworzono wiele placówek duszpasterskich, które później stały się podstawą utworzenia dwóch nowych diecezji. Ludzie mówili, że zawsze modlił się na różańcu i że to «Zawsze» należy rozumieć dosłownie. Ci, którzy podróżowali z biskupem Janem opowiadali: «Gdy jechaliśmy samochodem, on cały czas się modlił na różańcu, bez końca: skończyliśmy i znowu zaczynamy». W odradzającej się diecezji bp Olszański erygował w Gródku Podolskim wyższe seminarium duchowne oraz wznowił działalność ponad 200 parafii. 4 maja 2002 r. Jan Paweł II na prośbę biskupa zwolnił go z obowiązków ordynariusza diecezji.

Sprawował obowiązki ordynariusza diecezji przez 11 lat. Dnia 23 lutego 2022 roku mija 19 lat od jego śmierci, śmierci pierwszego pasterza diecezji kamieniecko‑podolskiej po odnowieniu struktur Kościoła rzymsko‑katolickiego w Ukrainie. Właśnie tego dnia, w rocznicę jego przejścia do Pana kościół kamieniecki oficjalnie rozpocznie proces beatyfikacyjny biskupa Jana Olszańskiego, marianina.

Tekst przygotowany w oparciu o materiały KAI na wiara.pl oraz credo.pro. Zapraszamy do wysłuchania audycji poświęconej biskupowi Janowi, przygotowanej przez Polskie Radio w 2019 roku.