Bądź na bieżąco

Aktualności

Święcenia kapłańskie Illii Sauchanki MIC


23 maja 2020 r. Biskup Aleh Butkevich udzielił w kościele Świętej Trójcy w Głębokim święceń prezbiteratu diakonom: Illii (Eliaszowi) Sauchance MIC ze Zgromadzenia Księży Marianów i Jauhenowi (Eugeniuszowi) Szymanowiczowi, z diecezji witebskiej.
Dla Głębokiego jest to szczególna radość: diakon Illia urodził się i wychował wśród mieszkańców Głębokiego, a diakon Jauhen odbył staż w parafii i był bardzo lubiany przez wiernych i poruszał ich serca swoimi kazaniami i konferencjami.

Do uroczystości przyłączyli się administrator apostolski dla grekokatolików z Białorusi, archimandryta Jan Siergiusz Gajek MIC, ojcowie marianie służący na Białorusi, księża z diecezji witebskiej, a także wierni z Głębokiego i goście z innych parafii.

Na samym początku liturgii biskup Aleh zauważył, że przychodzimy do świątyni w Głębokim, aby prosić o dar Ducha Świętego, prosić o łaskę kapłańskiej służby dla naszych diakonów - Eliasza i Eugeniusza, którzy zostaną dziś wyświęceni na kapłanów. „To ważne wydarzenie, które ma miejsce w tak niezwykłych okolicznościach, ale prosimy o łaskę wytrwałości na tej drodze, do której Pan Bóg ich powołał, aby byli wiernymi i oddanymi sługami Kościoła i Boga”.

Po odczytaniu Ewangelii, kandydaci do kapłaństwa oficjalnie potwierdzili swoją obecność, po czym proboszcz parafii w Głębokim, ksiądz Mikalai Tichanowicz poprosił biskupa o wyświęcenie nowych kapłanów.

Biskup ordynariusz rozpoczął swoje kazanie od refleksji nad planem Boga, który jest obecnie realizowany. „Po prostu wtedy to zauważyliśmy. Bóg, nawet zanim dał im życie, wiedział już, kim będą. Dziś realizuje ten plan. Często mówi się, że w życiu człowieka dzieje się wydarzenie, które dzieli życie na dwie połowy: „przed” tą chwilą i „po”. Dzisiaj dla diakonów jest właśnie taki dzień. Wielka i niemożliwa do zrealizowania misja człowieka. Co potrzeba, aby wykonać misję? Dzisiaj apostoł Paweł mówi nam, abyśmy działali zgodnie z naszym powołaniem ”. Pasterz diecezji zwrócił uwagę na ważne dla służby kapłana rzeczy - słabość i pokorę. „Słabość poprawia siłę człowieka. Zadaniem człowieka jest pozwolić Bogu działać poprzez siebie. Brzmi nieźle, ale nie jest to łatwe do osiągnięcia. Dlaczego? W końcu człowiek nosi w sobie konsekwencje grzechu pierworodnego - pychę. Ale Jezus daje nam przykład: Bóg, który przyszedł na ten świat, stał się podobny do nas we wszystkim, ograniczył swoją Boskość. On nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć. Sam Jezus daje przykład pokory. Bóg działa poprzez pokorę. Taki paradoks: ludzka słabość i ograniczenia są bardzo pielęgnowane w pokorze. Bóg się tym zajmie i nauczy pokory. Decyzje biskupa i przełożonych czasami mogą łamać wasze ludzkie plany i wymagać posłuszeństwa. Nie będzie to łatwe, a czasem będzie bolało, ale jest to jedyny sposób, by moc i łaska Boża działały przez was. Apostoł Paweł mówi, że podążanie za Bogiem jest w pewnym sensie szaleństwem. Dzisiaj mamy dwie „szalone” osoby, które odważyły ​​się pójść tą drogą. Ale to jest szaleństwo Boże, którego świat potrzebuje ” - podsumował swoją homilię biskup i życzył diakonom, by służyli w pokorze, radości i po Bożemu.

Po zakończeniu Liturgii Słowa rozpoczął się sam obrzęd święceń. Centralnym jego momentem było nałożenie rąk przez biskupa. Po liturgii święceń, Ojciec Eliasz i ks. Eugeniusz po raz pierwszy sprawowali Eucharystię jako kapłani. Pod koniec Mszy neoprezbiterzy dziękowali za otrzymany dzisiaj dar kapłaństwa Wszechmogącemu Bogu, swoim rodzicom, kapłanom i wychowawcom, którzy pomogli im rozpoznać powołanie.