Bądź na bieżąco

Aktualności

Licheń: uczczono pamięć bp. Romana Andrzejewskiego


Kilka tysięcy wiernych przybyło w niedzielę do licheńskiej bazyliki mniejszej, aby uczestniczyć w obchodach 9. rocznicy śmierci bpa Romana Andrzejewskiego, Krajowego Duszpasterza Rolników. Południowej sumie, w trakcie której w sposób szczególny wspominano i modlono się za śp. bpa Romana Andrzejewskiego, przewodniczył ks. Ireneusz Juszczyński, wieloletni przyjaciel zmarłego przed dziewięciu laty Krajowego Duszpasterza Rolników.

 

Słowo Boże do zgromadzonych w świątyni wiernych wygłosił ks. Wojciech Sokołowski MIC, wiceprzełożony licheńskiej wspólnoty zakonnej księży marianów. W trakcie homilii kapłan próbował wskazać podstawową i fundamentalną funkcję każdego chrześcijanina – bycie uczniem i prorokiem Jezusa Chrystusa. Nawiązując do dzisiejszego czytania z listu św. Pawła stwierdził za Apostołem Narodów, że „moc w słabości się doskonali”. Wspominał także postać śp. bpa Romana Andrzejewskiego oraz Jego zasługi dla rozwoju polskiej wsi.

 

We Mszy św. uczestniczyli także: senator Ireneusz Niewiarowski, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów, Gabriel Janowski, były minister rolnictwa w rządach Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej oraz Sławomir Siwek, prezes zarządu Fundacji „Solidarna Wieś”, której współzałożycielem był śp. bp Roman Andrzejewski. 

 

Zdaniem Sławomira Siwka nazwa Fundacji jest znacząca i mówi, jaki jest jej podstawowy cel: „Myśmy utworzyli te Fundację przed Jego śmiercią, a po Jego śmierci rozszerzyliśmy działalność o rzeczy, które upamiętniają postać bpa Romana nie pozwalając, żebyśmy o nim zapomnieli.”

 

Począwszy od 2004 roku kapituła Fundacji „Solidarna Wieś” przyznaje doroczną Nagrodę im. ks. bp. Romana Andrzejewskiego jednej osobie za szczególne osiągnięcia w pracy na rzecz środowisk wiejskich i małomiasteczkowych, ich rozwoju kulturalnego i gospodarczego. Do tej pory uhonorowano 8 laureatów. Są wśród nich m.in. Prymas Polski Józef Glemp, prof. Andrzej Stelmachowski, czy prof. Maria Radomska, rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Fundacja wspiera także zdolną młodzież z terenów wiejskich i małomiasteczkowych.

 

 

Obecny na Mszy św. w licheńskiej świątyni senator Ireneusz Niewiarowski, prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów, tak wspomina św. bpa Romana: „Ogromną rolę odegrał w moim życiu i moich stowarzyszeń. To nie tylko duszpasterz rolników, co było oczywiście najważniejsze, ale oddziaływał, uczył i prowadził rolników, tych związanych szczególnie z Kościołem, ale też i docierał do wszystkich. Był bardzo lubiany. Znany z tego, że był dobrym kaznodzieją i osobą, która umiała wsłuchać się w problemy i w to, co było szczególnie ważkie do rozstrzygnięć w danym momencie dla wsi polskiej”.

 

Fundacja „Solidarna Wieś” powstała w 1997 r. z inicjatywy bp Romana Andrzejewskiego. Jej celem jest działanie na rzecz rozwoju cywilizacyjnego i kulturalnego wsi i małych miast ze szczególnym uwzględnieniem działania na rzecz rozwoju czytelnictwa i społecznych instytucji kształceniowych w małych ośrodkach. Wspomaga także charytatywnie biedne rodziny wiejskie.

 

Bp Roman Andrzejewski urodził się 19 lutego 1938 r. w rodzinie rolniczej w Morzyczynie na Kujawach. Święcenia kapłańskie przyjął 21 maja 1961 r. z rąk biskupa pomocniczego włocławskiego Franciszka Korszyńskiego. W listopadzie 1981 został mianowany biskupem pomocniczym diecezji włocławskiej ze stolicą tytularną Tullia. Sakry biskupiej udzielił mu 20 grudnia 1981 we Włocławku biskup diecezjalny włocławski Jan Zaręba. W latach 1988–1996 przewodniczył Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników. Był absolwentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Doktorat z filologii klasycznej uzyskał na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Był pracownikiem naukowym KUL i Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Jego dewizą biskupią było hasło „Humana divinis” (”Ludzkie ku Boskiemu”). Biskup był także mężem stowarzyszonym (vir aggregatus) Zgromadzenia Księży Marianów. Zmarł nagle 7 lipca 2003 r. Zgodnie z Jego wolą pochowany został w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, które ukochał i w którym był częstym gościem.

 

Robert Adamczyk