Bądź na bieżąco

Aktualności

Ks. Petros Yesayan u grobu św. Stanisława


25 lutego 2018 roku w samo południe Sanktuarium św. Stanisława odwiedził niezwykły pielgrzym, który przybył do nas z Rosji, a mianowicie Ks. Petros Yesayan – mąż przyłączony do Zgromadzenia Księży Marianów, Ormianin, duchowny Kościoła Katolickiego obrządku ormiańskiego. Obecnie pełni posługę w Rosji jako proboszcz dla ormiańskich katolików w Moskwie oraz wikariusz arcybiskupa dla ormiańskich katolików w całej Rosji.
Dojrzewanie wśród Marianów
Ks. Petros od dzieciństwa wzrastał w mariańskiej duchowości. Urodził się w Baku, z którego wraz z rodziną musiał uciekać w 1988 roku z powodu wojny o Górski Karabach. Rodzina Yesayanów swoją ostoję odnalazła na Białorusi w Borysowie, gdzie posługiwał ks. Józef Pietuszko – marianin. Całe wychowanie religijne ks. Petrosa rozwijało się wśród Marianów i Sióstr Eucharystek. Jak sam wspomina – „wielokrotnie jako chłopiec przyjeżdżałem na Marianki w Górze Kalwarii z kilkoma chłopcami z Borysowa, gdzie modliliśmy się przy grobie św. Stanisława i pracowaliśmy w parku wokół Wieczernika.” Kiedy odczytał swoje powołanie, nie miał żadnych wątpliwości – zapragnął wstąpić do Zgromadzenia Księży Marianów.
Seminarium i pragnienie posługi ormiańskim katolikom
Wstąpił do mariańskiego seminarium w Lublinie, z czasem zaczęła dochodzić do głosu ormiańska tożsamość ks. Petrosa, zapragnął sprawować Mszę Świętą w rycie ormiańskim. Niestety Zgromadzenie nie mogło zapewnić mu edukacji i pracy w tym kierunku – na świecie nie było żadnego marianina, który posługiwałby w tym obrządku. Postanowił zatem dokończyć naukę w seminarium diecezjalnym w Lublinie jako kleryk Ordynariatu Europy Wschodniej dla Ormian katolików. Po święceniach w 2005 roku zwrócił się do ówczesnego prowincjała Zgromadzenia Księży Marianów w Polsce, ks. Pawła Naumowicza, z prośbą o dołączenie do zgromadzenia jako vir aggregatus – mąż dołączony. Prowincjał wydał zgodę. Jako dewizę swojej pracy duszpasterskiej przyjął zawołanie, które widnieje w mariańskim herbie – „Pro Christo et Ecclesia” – „Za Chrystusa i Kościół”. Postanowił służyć Kościołowi tam, gdzie jest potrzebny, postanowił służyć wiernym Ormianom katolikom, których w całej Rosji jest ponad dwieście tysięcy, a księży, którzy docierają do nich z kapłańską posługą jest zaledwie pięciu.
"Coraz bardziej zaczynam cenić św. Stanisława"
„Św. Ojciec Stanisław Papczyński towarzyszy mi od dziecka, ale ta relacja się wzmacnia, jest dynamiczna” – mówi o swojej więzi z założycielem marianów ks. Petros. Jak sam przyznaje, tę relację pogłębiła jeszcze bardziej beatyfikacja i kanonizacja o. Papczyńskiego. „Coraz bardziej zaczynam cenić św. Stanisława i jego rolę jako założyciela zakonu i charyzmat, który Ojciec Założyciel w sobie niesie, który jest w nas wpisany i którego mamy się trzymać, bo inaczej utracimy tożsamość – dobrze, że jego kult coraz bardziej się szerzy.” –  dodaje.