Bądź na bieżąco

Dziesięć lipcowych dni spędziły dzieci z Grudziądza na letnich koloniach, które przebiegły pod hasłem „Szlakiem przodków” (na terenie Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej). Grupa składała się z 100 osób, m.in. dzieci ze świetlicy Okruszek, Domu Dziecka, Ośrodka Wychowawczego ss. elżbietanek i chętnych z całego miasta.

Uczestnicy obozu nawiedzili takie miejsca, jak: Licheń, Gniezno, Poznań, międzyrzecki rejon umocnień – fortyfikacje z lat 1934-1938, Nowy Tomyśl, pałace w Wąsowie i Wytomyślu, Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach. Koloniści dwa razy odwiedzili park wodny oraz parku zabaw w Wolsztynie. Uczestnicy w czasie kolonii poznawali znane sylwetki ludzi, którzy byli wyjątkowi jak na owe czasy – św. Wojciech (Gniezno), św. Urszula Ledóchowska (Pniewy), bł. ks. Włodzimierz Laskowski (proboszcz z Lwówka Wielkopolskiego), Sługa Boży B. Hołoga (lekarz z Nowego Tomyśla), Emilia Szczaniecka (opiekunka ubogich i wielkopolska patriotka z Wąsowa), bp Stanisław Wierzbowski (seminarium w Paradyżu). Jeden dzień był poświęcony pieszej pielgrzymce (12 km) z Pszczewa do Rokitna – sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Dzięki wizycie w Nadwarciańskim Centrum Animacji Kultury i Ochrony Dziedzictwa Regionalnego PROM w Mniszkach dzieci mogły zapoznać się z ginącymi zawodami: kowala, szewca, praczki, pszczelarza, badylarza, masarza, mleczarza oraz zobaczyć urządzenia rolnicze, niezbędne do funkcjonowania niemieckiego folwarku.

Do realizacji wypoczynku letniego przyczyniło się wielu ludzi dobrej woli: rodziny Horowskich i Baranowskich, ks. dziekan E. Błaszczyk, Dom Zakonny Księży Misjonarzy Wincentego á Paulo w Trzcielu z ks. prob. M. Kotem, D. Sobieraj, Firma Lotmax, Firma Jastrzębscy, Urząd Marszałkowski w Toruniu-Departament ds. Społecznych oraz Wydział Edukacji Miasta Grudziądz.

  Paweł Śmierzchalski MIC